niedziela, 13 maja 2012

No muszę to tu wrzucić!

Żeby nie było, że tylko narzekać umiem :D
Się pochwalę, a co !  Tradycyjnie, apetycznie, prosto i z miłością!

Gołąbki - do tych babcinych mi jeszcze sporo brakuje, niemniej wychodzą mi smaczne.



Tarta bananowo-czekoladowa podana z sorbetem malinowym, do doszlifowania.




Pizza - coraz lepsza! Może dlatego, że spodu już tak nie spiekam;) 




Galart - poznański akcent.




Grochówka - nieskromnie napiszę, że pobiła sławkową (ojcową). Z niejednym facetem mogę więc stanąć w szranki ;)




Rosół - z kaczką od Zająca nie ma sobie równych! 




Sałatka z kurczakiem i sosem czosnkowym też już opanowana do perfekcji.




I... moja specjalność - pierogi z kapustą i grzybami, tudzież z mięsem - mają już swoich wiernych fanów ;)




Żaden tam ze mnie Geir Skeie, ale gotować lubię i zdjęcia robić też. O. 
Tak w temacie : http://www.youtube.com/watch?v=RhRkAzaDuyg&feature=related.