Poranny dialog:
A:- Chodź pojedziemy do Londynu w listopadzie, bilety są tanie, zwiedzimy coś, wrócimy...
D:- Jak się kurwa obronię, mogę pojechać nawet do Meksyku...
Przepraszam za przekleństwa, ale czasem mają swój "urok".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Zapomniałaś jeszcze dodać, że przed "chodź pojedziemy do Londynu (...)" powiedziałaś "Tak bym chciała wyjechać do ciepłych krajów..."
:)
A mam dodać w jakich okolicznościach toczył się ów dialog? Golasie?
Prześlij komentarz